Mamy wiosnę a to czas, kiedy zmieniam odrobinę nawyki w swojej pielęgnacji. Chciałabym Wam pokazać (czyt. pochwalić się), co w ostatnim tygodniu zawitało do mojego zbioru kosmetyków.
Nowość na naszym rynku - kosmetyki Bee Pure od
BeeYes - przyleciały do Polski wprost z Nowej Zelandii. Są to kosmetyki Anti-aging skomponowane na bazie jadu pszczelego (naturalnego botoxu) i miodu manuka o unikalnym faktorze UMF 20+. Kosmetyki na bazie jadu pszczelego stosowane są m.in. przez Kate Middleton, Kylie Minogue i Victorię Beckham. Teraz i Siouxie będzie piękna i odmłodzona.
Marka EISENBERG wprowadza właśnie nową serię PURE WHITE, która zawiera aż 10 kosmetyków oferując nam kompleksowe rytuały piękna. Wszystkie produkty PURE WHITE łączą formułę Trio-Moléculaire® EISENBERG i dwa kluczowe składniki aktywne: wyciąg z kwiatów stokrotki pospolitej i ustabilizowaną witaminę C.
SOIN NOURRISSANT INTÉGRAL EISENBERG - Bogaty krem anti-age na noc, którego intensywne właściwości łagodzące idealnie uzupełniają codzienną pielęgnację, a właściwości korygujące przebarwienia regenerują w czasie snu nawet najbardziej zmęczoną skórę. Witamina E zapewnia skuteczne działanie antyoksydacyjne i nawilżające, podczas gdy wyciąg z kwiatów Stokrotki Pospolitej oraz Witamina C pozwalają odzyskać rozświetloną i jednolitą cerę.
Oprócz kremu na noc otrzymałam również delikatny, bezzapachowy i bezalkoholowy dezodorant. Nie zawiera on parabenów, aluminium i pomaga utrzymać świeżość i suchość skóry nawet do 24 godzin.
Nowości od Rimmel - czyli baza matująca oraz róż w kremie - w cudownym odcieniu Touch of Berry - to doskonałe kosmetyki na wiosnę i lato - zobaczymy, jak wypadną w testach bo Rimmel ostatnio mnie nie rozpieszcza.
Zestaw od Avon -
seria Anew Reversalist - czyli kompleksowa pielęgnacja naprawcza - aktualnie jest w mega promocji - wszystkie kosmetyki kosztują po 25 zł. Z uwagi na to, że stawiam na pielęgnację z wyższej półki - zestaw powędrował w tzw. dobre ręce. Ale promocja w sklepie Avon jest rzeczywiście godna uwagi, więc może któraś z Was się na nią skusi.
Mój pierwszy zakup z mega promocji w Rossmannie czyli rozświetlacz L'Oreal - kosztował ok 25 zł - podobno nie jest dobry ale za tę cenę nie mogłam mu się oprzeć.
Cuda od Mary Kay - czyli szczoteczka Skinvigorate, tonik oraz pianka do mycia TimeWise, krem nawilżający oraz dwa cudowne róże do policzków i pomadka w obłędnym oranżowym odcieniu Citrus Flirt.
Jest i słynny zestaw do mikrodermabrazji TimeWise - miałam kiedyś okazję go używać i to rzeczywiście najgenialniejsze kosmetyki do domowej mikrodermabrazji. Teraz mam okazję powrócić do tego rytuału i napisać dla Was recenzję.
Są też i cudowne pastelowe pędzle wygrane w konkursie u Amilie Mineral Cosmetics - kuszą nie tylko ślicznym i dziewczęcym designem ale też niesamowitą miękkością - są miziate jak kotki kłębuszki i chyba zapałam do nich wielką miłością.
No i na koniec wisienka na torcie czyli kominek oraz
woski zapachowe od Organique. Wyjątkowe, aromatyczne woski palmowe do aromatyzacji pomieszczeń to nowość w ofercie Organique. Woski produkowane są z poszanowaniem środowiska naturalnego. Olej palmowy pochodzenia malezyjskiego, który jest wykorzystywany do produkcji wosków Organique posiada certyfikaty RSPO i GMO free.
Dziewięć atrakcyjnych pozycji, w trzech wiodących nutach zapachowych zachwyci nawet najbardziej wymagających.