Quantcast
Channel: Siouxie and the City / blog kosmetyczny
Viewing all 1466 articles
Browse latest View live

Szyk i karnawałowy błysk czyli ORLY Breathable

$
0
0
Lakiery ORLY z serii Brethable zdecydowanie należą do moich ulubionych. Nie tylko kolory urzekają mnie swoją feerią barw ale i formuła lakierów, która sprawia, że płytka paznokcia nie ulega zniszczeniu. Lakier, który oddycha? To właśnie ORLY Breathable. 


ORLY Breathable stawia nie tylko na upiększenie naszych paznokci ale również na ich regenerację. ORLY Breathable Treatment + Color to bowiem pierwszy w historii preparat oraz kolor w jednym. Advanced Oxygen Technology pozwala na to, aby tlen oraz woda przenikały w strukturę paznokcia. Formuła połączona z mieszanką olejku arganowego, prowitaminy B5 oraz witaminy C intensywnie nawilża, leczy zniszczone paznokcie oraz stymuluje ich zdrowy wzrost.


Velvet Kaleidoscope oraz Fairy Godmother to dwa cudowne lakiery o metalicznym wykończeniu. Velvet Kaleidoscope to po prostu, tak zwany żuczek, czyli lakier, który zmienia swój odcień w zależności od tego jak pada na niego światło. Raz jest metalicznym bordo a raz iskrzącą się złotem zielenią. Uwielbiam taki efekt na moich paznokciach. Jedyny minus tego koloru - gęsta formuła koloru sprawia, że koniuszki paznokcia pozostają jakby niedomalowane. Nie zaobserwowałam tego natomiast w przypadku koloru Fairy Godmother, który jest dość podobny w swojej formule. 


ORLY Breathable Fairy Godmother to rzeczywiście cudowna wróżka na paznokciach - karnawałowy blask i szyk. Nie można nie polubić tego błyszczącego nudziaka, jeśli lubimy takie wykończenie na paznokciach. Ten kolor to bajka, jeśli chodzi o malowanie - idealnie pokrywa całą płytkę paznokcia, szybko wysycha i utrzymuje się na paznokciach bity tydzień. Szeroki pędzelek lakierów ORLY Breathable zdecydowanie ułatwia nam malowanie. 


Nie wiem, czy znacie już oddychające lakiery ORLY Breathable. Ale musicie wiedzieć, że ta nowa formuła lakierów ORLY Breathable wykorzystuje technologię znaną z produkcji soczewek kontaktowych, gdzie tlen i woda przenikają przez soczewki dzięki czemu oczy a w tym wypadku paznokcie pozostają nawilżone. Aż 10 na 10 profesjonalnych manicurzystek stwierdziło, że w porównaniu z tradycyjnym lakierem, formuła Breathable łatwiej się aplikuje, jest łatwiejsza do kontroli, wysycha szybciej i zapewnia gładsze wykończenie.



SMASHBOX Cover Shot Eye Palette

$
0
0
Siedem palet w 7 niesamowitych odcieniach to własnie SMASHBOX Cover Shot Eye Palette. Feeria barw, która dosłownie przyprawia nas o zawrót głowy. Każda z palet inspirowana jest trendami podpatrzonymi w Los Angeles. Każda z paletek zawiera 6 cieni plus dwa odcienie bazowe, które po połączeniu dają aksamitne wykończenie do stworzenia nawet najbardziej fantazyjnego makijażu.  


Palety SMASHBOX Cover Shot Eye Palette zamknięte są w przepięknej kasetce z lusterkiem. Kasetce, która na wieczku ma śliczne trójwymiarowe zdjęcie. Przypomina mi ruchome trójwymiarowe pocztówki z lat 80-tych, które kiedyś kolekcjonowałam. Palety do makijażu oczu SMASHBOX Cover Shot Eye Palette możecie kupić w drogerii Sephora za 135 zł. 


Mój makijaż został stworzony za pomocą palety SMASHBOX Cover Shot Eye Palette Smoky - cudowna zieleń w połączeniu z odcieniem oberżyny wspaniale podkreśla kolor oczu. To ideał do wykonania nietuzinkowego makijażu smoky eye. Makijaż oraz fryzurę wykonał mój utalentowany przyjaciel Jacek Szawioła. To dzięki niemu czuje się piękna. 


Elie Saab Girl of Now czyli zapach dla nowoczesnej dziewczyny

$
0
0
Woda perfumowana Girl of Now to pierwszy zapach z nowej linii marki Elie Saab. Girl of Now to zapach dla nowoczesnej dziewczyny - radosnej, aktywnej, otwartej, spontanicznej. Stanowi idealne dopełnienie jej stylu - barwnego, niebanalnego, nieco szalonego, ale zawsze pełnego wdzięku i elegancji.


W owocowej nucie głowy Elie Saab Girl of Now dominują gruszka i mandarynka z domieszką prażonych pistacji. W sercu zapachu tętnią akordy kwiatu pomarańczy z dodatkiem delikatnych nut jaśminu i magnolii, wzbogacone gorzką esencją migdałową. 


W bazie kompozycję wzmacniają paczuli i fasola tonka z subtelnymi akcentami mleka migdałowego i kaszmeranu. Wodę perfumowaną Girl of Now wyróżnia także piękny flakon, przy szyjce zdobiony pastelowo-błękitnymi aplikacjami, charakterystycznymi dla wieczorowych kreacji Elie Saab, zwieńczony perfekcyjnie zharmonizowaną złotą nakrętką.


Jest to zapach dedykowany dla wszystkich kobiet, które lubą delikatną ale nie nachalną słodycz w perfumach. Elie Saab Girl of Now to zdecydowanie interesująca nowość na olfaktorycznym rynku - lekka, świeża i bardzo radosna. Uzupełnieniem zapachu jest balsam do ciała o bliźniaczym zapachu, który z pewnością dodatkowo podkreśli te piękne nuty zapachowe na całym naszym ciele. 


Jeśli lubicie zapachy, który wyzwolą w Was młodą dziewczynę albo może same jesteście jeszcze nadal młodymi dziewczynami - to koniecznie poznajcie ten energetyzujący i trochę szalony zapach a gwarantuje Wam, że życie stanie się jeszcze piękniejsze. 

Migdałowy zawrót głowy z L'Occitane

$
0
0
Zapach migdałów kojarzy mi się z jesienią. A zapach kosmetyków od L'Occitane, które zawierają olejek migdałowy należy do jednych z najpiękniejszych. Ten duet to istna uczta dla zmysłów i dla ciała. Kolekcja Migdał jest rozkosznie uzależniająca i cudownie zmysłowa. Formuły o kremowych i jedwabistych konsystencjach wtapiają się w skórę, zapewniając długotrwałą miękkość. Prawdziwa uczta dla koneserów migdałowego zapachu. 


Migdałowy Olejek pod prysznic to nie jest jednak zwykły olejek - w kontakcie z wodą zmienia się bowiem w delikatną pianę, która oczyszcza i nawilża ciało. Wzbogacony w olejek migdałowy Olejek pod prysznic - zostawia niezwykle apetyczny zapach świeżych migdałów na skórze. Orzech migdała, który rośnie chroniony w pięknej, miękkiej i aksamitnej zielonej powłoce, jest znany ze swojej zdolności do zmiękczenia i wygładzenia skóry. Olejek migdałowy pomoże oczyścić ciało i nawilżyć skórę. 


Nie wiem, czy wiecie, ale Firma L'Occitane jest zobowiązano do zakupu migdałów od producentów z południowej Francji, tak aby drzewo migdałowe, które już dawno zostało zapomniane w regionie, ponownie stało się znanym elementem w krajobrazie prowansalskim.


Krem do rąk został również wzbogacony mleczkiem i olejkiem migdałowym. Jest jedwabiście gładki i rewelacyjnie pomaga odżywić i zmiękczyć dłonie, otulając je subtelnym, smakowitym zapachem świeżych migdałów. Jego nietłusta, kremowa formuła doskonale nawilża dłonie przez cały dzień. kremy do rąk od L'Occitane to zdecydowanie moi faworyci wśród kremów do rąk. A fakt, że również występują w małych i poręcznych opakowaniach sprawia, że zawsze mam je przy sobie. 

Serum szyte na miarę naszej skóry czyli koktajl Universkin

$
0
0
Jako osoba od zawsze mająca problem ze swoją skórą, od wielu lat ufam tylko i wyłącznie jednej osobie - mojej pani dermatolog Ivanie Stanković z gabinetu dermatologii i medycyny estetycznej Dermea. Panią doktor poznałam 8 lat temu i to ona wprowadziła mnie w tajniki pielęgnacji skóry problematycznej - ale nie za pomocą środków farmakologicznych - tylko peelingów lekarskich, zabiegów medycyny estetycznej oraz kosmetyków dostępnych wyłącznie w gabinetach dermatologicznych oraz medycyny estetycznej. To dzięki niej, nauczyłam się jak pielęgnować swoją problematyczną skórę tak, aby z upływającym czasem wyglądać lepiej i w końcu pozbyć się kompleksów. 


Gdy ponad dwa miesiące temu pojawiłam się w nowym gabinecie Dermea przy ul. Noakowskiego 16/31 w Warszawie, pani doktor powiedziała "Mam dla pani coś specjalnego. To specjalny koktajl, który stworzę specjalnie dla pani". I w ten sposób zaczęła się moja przygoda z unikalnym, uszytym na miarę mojej skóry koktajlem - serum Universkin™. 


Serum Universkin™ jest właśnie jak elegancki koktajl przygotowywany na indywidualne zamówienie - po prostu mówisz lekarzowi na jakiej pielęgnacji skóry Ci zależy, a najlepsi eksperci kliniczni ustalają nasze potrzeby na podstawie swojej wiedzy i doświadczenia, a potem wybierają aktywne składniki, które znajdą się w unikalnej kompozycji przygotowanej specjalnie dla nas.


W celu przygotowania spersonalizowanej formuły, najpierw wykonujemy analizę skóry przy pomocy kwestionariusza opartego na ośmiu kolorach odpowiadających ośmiu podstawowym problemom skóry. Pozwala to wybrać lekarzowi odpowiednie składniki aktywne spośród 19 dostępnych.

Czy wiecie, że można skomponować aż 1159 różnych formuł o 57 różnych poziomach stężenia? To wręcz niewiarygodne! W rekordowym czasie - poniżej 1 minuty - w gabinecie zostaje pod naszym okiem przygotowany produkt do pielęgnacji odpowiadający unikalnym potrzebom naszej skóry. W miarę upływu czasu, można go oczywiście modyfikować w zależności od naszego stylu życia, wieku, stanu skóry oraz pory roku i czynników środowiskowych.


Baza firmy Universkin™ P to nowoczesny produkt łączący czyste składniki aktywne w stężeniach wybranych przez naszego lekarza. Technologia wykorzystana do opracowania tej bazy, zapewnia optymalne dostarczanie składników aktywnych do wnętrza skóry oraz ich wyjątkowe przyswajanie, przy jednoczesnym zachowaniu jednorodności i stabilności.


W serum Universkin™ P mogą znaleźć się nawet 3 składniki aktywne. Metoda ich łączenia nie wymaga też stosowania licznych chemicznych konserwantów. Dlatego nawet delikatne składniki, świeżo umieszczone w bazie emulsji, zachowują pełną skuteczność.

Preparat należy zużyć w ciągu 8 tygodni od przygotowania a należy go zacząć stosować po 2 dniach od przygotowania, aby wszystkie składniki dokładnie się połączyły.


Ta opatentowana, inteligentna formuła łączy w sobie składniki najwyższej jakości, które w pełnej harmonii współpracują z komórkami skóry:
  • organiczny olej Camelina, który umożliwia skórze produkowanie naturalnych związków przeciwzapalnych - kwasów omega‑3;
  • peptydy biomimetyczne, czyli aktywne biologicznie substancje pozwalające skórze zachować równowagę fizjologiczną;
  • kwas hialuronowy - zapewnia poprawne działanie macierzy pozakomórkowej.


Tak jak wcześniej napisałam, dostępnych jest aż 19 aktywnych składników, które można mieszać z bazą Serum P, w zależności od indywidualnych potrzeb skóry. Do serum można dodać maksymalnie trzy aktywne składniki, aby stworzyć spersonalizowany produkt odpowiadający potrzebom konkretnej skóry. Moje serum zawiera arbutynę, retinol oraz cynk i zostało stworzone do walki nie tylko z moimi niedoskonałościami ale i przebarwieniami oraz utratą objętości skóry - w końcu mam już 41 lat. 


Każdy ze składników odpowiada kolorowi "problemu skóry" w kwestionariuszu, który wypełniamy w gabinecie. Na tej podstawie lekarz identyfikuje co dolega naszej skórze i dobiera odpowiednie składniki. Na naszą butelkę z koktajlem Universkin™ naklejone są kolorowe naklejki, które mówią o tym, co znajduje się w serum i w jakim stężeniu. 


Dzięki mojemu serum - stosowanemu codziennie przed snem - skóra po dwóch miesiącach wyraźnie się rozjaśniła, przebarwienia stały się mniej widoczne a wypryski goiły się w błyskawicznym tempie. Nowe niedoskonałości pojawiają się skórze już tylko sporadycznie. Serum można stosować również punktowo - na same pryszcze, ale musimy pamiętać, że składniki w serum, z uwagi na brak konserwantów są aktywne tylko przez dwa miesiące dlatego też całe serum trzeba zużyć w tym okresie. 


Musicie pamiętać, że serum Universkin™ może dobrać do naszej skóry wyłącznie lekarz i musi zostać stworzone wyłącznie w gabinecie lekarskim w odpowiednich warunkach i po przeprowadzeniu wywiadu oraz wypełnieniu kwestionariusza. Dlatego też nie jest to produkt na każdą kieszeń. Ja jednak uważam, że dobra kondycja naszej skóry jest przecież bezcenna. Kosmetyki szyte na miarę naszej skóry to przyszłość pielęgnacji skóry, nie tylko tej problematycznej, a dzięki opiece pani dr Ivany Stanković przez ostatnie 8 lat - wychodzę z domu już bez kompleksów. Za to ogromnie jej dziękuję. 

Natura kobiety czyli ESCADA Celebrate N.O.W

$
0
0
Spełniona, wyrafinowana i nieustannie ciekawa kobieta ESCADA Celebrate N.O.W rozumie, że każdy dzień, każdy moment wart jest uwagi. Dla Sofi Fahrman - szwedzkiej reporterki modowej, pisarki i fenomenu mediów społecznościowych, a teraz nowej twarzy Celebrate N.O.W, życie chwilą to mantra. Czy jest zaangażowana w spotkania, czy eksploruje nowe egzotyczne zakątki świata, czy też spędza cenne chwile ze swoją córką, Sophie jest zawsze czarująca, emanuje na całe otoczenie pięknym blaskiem i pozytywną energią. Znajduje upodobanie w poszukiwaniu radości i dzieleniu się nią z innymi. Jej energia, joie de vivre i promienny uśmiech udzielają się wszystkim.


Uśmiechanie się do świata i przyjmowanie każdego dnia niczym daru to naturalne odruchy kobiet i źródło inspiracji Celebrate N.O.W. Zapach jest dynamiczną kompozycją naturalnych akordów. Skonstruowany został na ciepłej bazie cynamonu i bobu tonka, które cechuje nostalgiczny charakter. W sercu rozkwita magnolia, uświęcony tradycją symbol szczodrości i wytrwałości, który stanowi intensywny i bogaty akcent kompozycji. W nucie głowy wyłania się gwałtownie korzenny imbir, który momentalnie stymuluje zmysły i duszę. Zupełnie świeże ujęcie zapachu: Celebrate N.O.W oferuje wyjątkową perspektywę spoglądania na świat oczami nowoczesnej kobiety. Stanowi odzwierciedlenie jej pozytywnego nastawienia. Zaskakujący, optymistyczny, niezwykle kobiecy – dodaje Ci energii i pewności siebie, abyś poczuła, że możesz zdobyć wszystko. I uczynić to z wdziękiem i poczuciem harmonii.


Flakon ESCADA Celebrate N.O.W odzwierciedla podobne wartości: celebruje naturę kobiet. Valeria Nascimento - utalentowana artystka, twórczyni ceramicznych dzieł, wymyślając delikatne ceramiczne lampiony, które zdobią flakon, czerpała inspirację ze swoich charakterystycznych rzeźbionych form rozkwitających roślin. Postał obiekt sztuki wart szczególnej ekspozycji. Jej wyjątkowe lampiony, podnoszące na duchu w wymiarze dosłownym i symbolicznym, stanowią emblemat pozytywnego nastawienia i kobiecości. Pojawiają się również w reklamie: unoszą się spokojnie na tle horyzontu, otaczają Sophie i podkreślają jej promienny uśmiech. Każdy szczegół Celebrate N.O.W - niezależnie od tego, jak bardzo subtelny, stanowi istotny element misji, która polega na podnoszeniu kobiet na duchu, rozpoznawaniu ich siły, kreatywności oraz pozytywnego spojrzenia na życie.


Zakorzeniony w pasji i odwadze – atrybutach marki ESCADA Celebrate N.O.W to więcej niż zapach. To postawa. To stan umysłu. To inspiracja. N.O.W, akronim wyrażenia „Nature of Women” (Natura kobiet), składa olfaktoryczny hołd duchowi kobiety. Sławi kobiecą odwagę, wytrwałość i przekonania. Przeznaczony jest dla kobiet, które wiedzą, że pozytywne nastawienie to dobra perspektywa. Zapach Celebrate N.O.W jest równie zdeterminowany i autentyczny jak one same.


Zapach ESCADA Celebrate N.O.W to zdecydowanie zapach dla każdej kobiety, która ceni sobie słodycz połączoną z wyrafinowaniem. jest niewątpliwie trwały, zapadający w pamięć i po prostu mega romantyczny. Nie bez kozery z tyłu na flakonie są różowe serca - to zapach, który trafia wprost do naszych serc!

Mineralnie z bareMinerals

$
0
0
Kosmetyki mineralne głownie występują w postaci sypkiej, która często jest dla nas trudna do okiełznania. Jednak jest na rynku marka, która łączy zbawienne dla naszej skóry działanie minerałów w postaci kosmetyków prasowanych a tym samym łatwiejszych do stosowania. To oczywiście bareMinerals. Marka bareMinerals, jako ekspert w dziedzinie kosmetyków mineralnych oferuje produkty, które nie tylko upiększają, lecz także dobroczynnie wpływają na skórę. 


Seria kosmetyków do makijażu bareMinerals to długotrwałe krycie, lekka czeęsto kremowa, pozwalająca skórze oddychać konsystencja, intensywne, stapiające się ze skórą pigmenty oraz ochrona przed szerokim zakresem promieniowania UVA/UVB. 


bareMinerals Fond de Teint Parfaite BarePro to podkład mineralny w kamieniu. Zapewnia skórze wysoki poziom krycia oraz nieskazitelny efekt dzięki formule złożonej w 90% z witamin i minerałów. Podkład pomimo wysokiego poziomu krycia - jest niewiarygodnie lekki i niewidoczny na twarzy. Krycie bez efektu maski? To gwarantuje nam bareMinerals. 


Formuła podkładu utrzymuje się na skórze nawet do 12 godzin. Podkład nałożony na bazę - pozwala uzyskać bardzo równomierny rezultat a także matowe wykończenie bez efektu maski. Z uwagi na to, że moja skóra jest pełna niedoskonałości - ten produkt stosuję często jako puder do wykończenia makijażu - tak tak - nakładam go na płynny podkład. Dzięki temu, nie muszę korzystać już z pomocy korektora, aby ukryć niedoskonałości, bowiem efekt krycia jest w takim duecie wręcz niewiarygodny. Podkład bareMinerals Fond de Teint Parfaite BarePro kosztuje 149 zł. 


bareMinerals Invisible Glow to cudownie aksamitny rozświetlacz, który nie tylko doda delikatnego blasku poszarzałej skórze ale który można stosować również na całą twarz jako puder do wykończenia makijażu. Uzyskany efekt glow jest bowiem bardzo subtelny i nie powoduje świecenia się skóry. 


Ten wypiekany puder o miękkiej i aksamitnej formule dopasowuje się idealnie do koloru każdej cery nie obciążając jej nadmiernym makijażem. Zawarte w nim odbijające światło pigmenty wyrównają naszą karnację i spowodują, że zmarszczki staną się mniej widoczne na skórze. bareMinerals Invisible Glow wystepuje wyłącznie w odcieniu Medium, który będzie idealny dla każdego odcienia skóry. Jak wszystkie produkty bareMinerals nie zawiera ftalanów, parabenów i siarczanów. bareMinerals Invisible Glow  kosztuje 125 zł. 


Totalny hit w ofercie bareMinerals to zmieniająca kolor i dopasowująca się do naturalnego koloru naszej skóry - mineralna baza ochronna Prep Step SPF 50 Mineral Shield. Ta przeciwsłoneczna baza mineralna SPF 50 nie tylko chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UVA/UVB i szkodliwym wpływom środowiskowym ale i upiększa skórę wyrównując jej koloryt. Zamknięte w kapsułach mikro pigmenty dopasowują się bowiem do każdej karnacji. Dzięki niej nasza skóra jest wygładzona, chroniona i przygotowana do aplikacji podkładu.


Po wyciśnięciu z tubki - baza ma biały kolor, który podczas rozcierania na skórze dosłownie stapia się z nią pokrywając kolorem idealnie dopasowanym do koloru naszej skóry. To istna magia. Skóra staje się delikatnie matowa ale i nawilżona oraz doskonale przygotowana do dalszych etapów naszego codziennego makijażu. Baza Prep Step SPF 50 Mineral Shield kosztuje 125 zł.


wszystkie kosmetyki bareMinerals możecie kupić wyłącznie w drogeriach Sephora. Jeśli lubicie kosmetyki mineralne a nie przepadacie, tak jak ja, za sypkimi produktami, to własnie bareMinerals w swojej szerokiej gamie bezpiecznych kosmetyków do makijażu posiada wiele produktów prasowanych. 

Wehikuł czasu czyli kosmetyki anti-aging ORPHICA Timeless

$
0
0
Nie do końca wierzę w magiczne działanie kosmetyków przeciwzmarszczkowych. Jednak, gdy skończyłam 35 lat w końcu zaczęłam ich używać, bowiem moja skóra nie dość, że jest problematyczna, to dodatkowo z wiekiem zaczęła tracić jędrność i zaczęły się na niej pojawiać niewielkie, ale jednak widoczne zmarszczki. Kompleksowa kuracja przeciwzmarszczkowa powinna zawierać oczywiście dobrą maseczkę oraz kremy - na dzień i na noc. 


ORPHICA Timeless to właśnie taki kompleksowy zestaw do pielęgnacji skóry, która z upływającym czasem traci swoją jędrność, jest bardziej podatna na niekorzystne działanie wolnych rodników, promieni słonecznych, co oczywiście wpływa na zmianę owalu twarzy oraz powoduje powstawanie przebarwień oraz pogłębianie się istniejących zmarszczek. 


ORPHICA Timeless krem na dzień anti-aging to krem dedykowany dla tych z nas, które szukają uniwersalnego kremu przeciwzmarszczkowego. Można go bowiem stosować niezależnie od rodzaju posiadanej cery. Krem na dzień z formułą Pro-Lift Complex™ oraz potrójnym działaniem przeciwzmarszczkowym sprawia, że skóra staje się bardziej sprężysta, intensywnie odżywiona i wygładzona. Zawarte w nim aktywne składniki pobudzają komórki do produkcji kolagenu i elastyny, zapobiegając wiotczeniu skóry. Dodatkowo wyrównują jej koloryt i zmniejszają przebarwienia. Składniki mają również działanie antyoksydacyjne. 


W składzie kremu ORPHICA Timeless znalazły się naturalne składniki i ekstrakty, które dbają o kondycję i wygląd skóry twarzy, zapobiegając jej wysuszeniu. Dodatkowo, zawarty w produkcie kompleks Peptiskin, będący połączeniem argininy i lizyny, zapewnia potrójne działanie przeciwzmarszczkowe, wypełnia bruzdy i nierówności oraz zapobiega wiotczeniu skóry. Olej abisyński wyrównuje natomiast koloryt skóry, zmniejsza przebarwienia, odżywia, wygładza i nadaje skórze blasku. Wyciąg z szydlicy japońskiej ma działanie antyoksydacyjne i stymulujące krążenie krwi w skórze. Alantoina posiada właściwości łagodzące i kojące, a dodatkowo eliminuje podrażnienia. Witamina E intensywnie nawilża i pomaga w formowaniu się kolagenu w skórze oraz chroni ją przed działaniem promieni UV. Gliceryna wygładza zmarszczki, sprawiając, że twarz staje się bardziej elastyczna oraz napięta.


Krem na bardzo lekką konsystencję i doskonale się wchłania - tym samym idealnie nadaje się do stosowania pod makijaż - jako baza. Głęboko nawilża skórę nie powodując jej przetłuszczania a tym samym nieestetycznego świecenia. Nawet moja mieszana skóra z tendencją do świecenia się w strefie T świetnie toleruje ten krem zastosowany pod makijaż. Co ważne - krem nie zapycha porów i nie powoduje wysypu pryszczy na skórze, która ma do tego tendencję - a uwierzcie mi - moja skóra miewa swoje humory. W składzie kremu znalazł się też filtr SPF 20, który chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UVA i UVB. Krem ORPHICA Timeless anti-aging na dzień kosztuje 129 zł - nie jest to zbyt wygórowana cena jak na krem dedykowany do skóry dojrzałej i wymagającej. 

INCI:Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Isohexadecane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Phenoxyethyl Caprylate, Propanediol, Glyceryl Stearate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Glycerin, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Coco-Caprylate, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Crambe Abyssinica Seed Oil, Cetearyl Ethylhexanoate, Butylene Glycol, Cryptomeria Japonica Bud Extract, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Allantoin, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Sodium Hyaluronate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglicerin, Arginine/Lysine Polypeptide, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Parfum.


ORPHICA Timeless krem na noc anti-aging to uzupełnienie naszej dziennej pielęgnacji przeciwzmarszczkowej. Bowiem nasza skóra "pracuje" nawet w nocy i właśnie wtedy najważniejsze jest dostarczenie jej takich składników, które po prostu zatrzymają upływający czas. Krem na noc posiada specjalną formułę Cell-Fortifying Complex™, która stymuluje produkcję kolagenu i elastyny w komórkach naszej skóry, zmniejsza długość ale i głębokość zmarszczek. Dzięki temu kompleksowi, skóra jest intensywnie nawilżona, bardziej napięta oraz ma młodszy i wypoczęty wygląd. Składniki aktywne kremu stymulują krążenie i wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, ujędrniając i pobudzając do regeneracji komórki skóry.


Krem na noc posiada bogatą konsystencję ale nie pozostawia na skórze tłustego filmu - brrrr jak ja tego nie cierpię. Mam wtedy wrażenie, że przyklejam się w nocy do poduszki. Wszystkim tłustym kremom mówię zdecydowanie - nie! ORPHICA Timeless to krem, który przez sen działa na naszą dojrzałą skórę jak wehikuł czasu. Regularne stosowanie kremu nie tylko wygładza istniejące zmarszczki ale i zapobiega powstawaniu nowych. Dodatkowo, krem ma zbawienny wpływ na skórę podrażnioną np. podczas zabiegów kosmetycznych, którym ja regularnie się poddaję. Łagodzi i wycisza podrażnioną skórę i przyspiesza jej regenerację. Cena kremu ORPHICA Timeless anti-aging na noc to 149 zł. Więc również nie jest to krem, którego zakup uszczupli nasz portfel. 

INCI: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Phenoxyethyl Caprylate, Isohexadecane, Propanediol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii Butter Extract, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Stearic Acid, Cetearyl Ethylhexanoate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Allantoin, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Sodium Hyaluronate, Butylene Glycol, Ethoxydiglycol, Musa Sapientum, Centella Asiatica, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Dextran, Caprooyl Tetrapeptide-3, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum.


W składzie kremu na noc znalazły się m.in. naturalne składniki i ekstrakty, które pomagają zregenerować się naszej skórze w trakcie nocy, zapewniając jej odpowiednie nawilżenie. Biomimetyczny peptyd sygnałowy ChroNoline™ o działaniu przeciwzmarszczkowym stymuluje produkcję kolagenu, zmniejsza głębokość i długość zmarszczek oraz sprawia, że skóra jest jędrna oraz ma wypoczęty wygląd. Alantoina posiada właściwości łagodzące i kojące, a dodatkowo eliminuje podrażnienia. Wyciąg z wąkrotki azjatyckiej stymuluje komórki skóry do syntezy kolagenu i elastyny, wygładza zmarszczki, zmniejsza przebarwienia oraz zwiększa nawilżenie oraz napięcie skóry. Wyciąg z kwiatów banana karłowatego wspomaga regenerację komórek skóry, stymuluje krążenie i wzmacnia ściany naczyń krwionośnych. Witamina E intensywnie nawilża i pomaga w formowaniu się kolagenu w skórze oraz chroni ją przed działaniem promieni UV. Gliceryna wygładza zmarszczki, sprawiając, że twarz staje się bardziej elastyczna oraz napięta.


Botoks? Od teraz możemy już o nim zapomnieć. Byłam w szoku już po jednym zastosowaniu maseczki ORPHICA Timeless w płachcie. Po jej usunięciu, skóra była tak napięta, że żadna z moich zmarszczek nie była już widoczna. Lubię maski w płachcie i chociaż swojego czasu nieźle się musiałam namęczyć aby maseczka idealnie przylegała do mojej skóry to teraz nakładanie takiej maseczki to bułka z masłem. 


W opakowaniu ORPHICA Timeless anti-aging face mask mamy 4 maski, które stosujemy raz w tygodniu. Opakowanie starcza nam zatem na miesiąc stosowania. Maski posiadają formułę zwaną Deep-Restore Complex™, która intensywnie nawilża i odżywia skórę twarzy. Zawarte w nich składniki aktywne poprawiają jędrność i elastyczność, co skutkuje szybszą regeneracją, zahamowaniem rozkładu kolagenu i elastyny oraz spowolnieniem procesu starzenia się skóry. Maski stymulują mikrokrążenie, pozostawiając skórę świeżą i gładką. To zdecydowanie produkt tzw. bankietowy - maska nałożona tuz przed "wielkim wyjściem" pozwoli cieszyć się wygładzoną i odżywioną skórą przez całą noc. Dodatkowo, podobnie jak krem na noc - maska stanowi tez doskonałe uzupełnienie pielęgnacji po zabiegach kosmetycznych i medycyny estetycznej - gdy nasza skóra wymaga ukojenia podrażnień - maska zadba również i o to. Nałożona np. po wykonanej mezoterapii - przyśpieszy gojenie się skóry i szybciej ją zregeneruje. 

INCI: Aqua, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Zinc Sulfate, Retinyl Palmitate, Iris Florentina Root Extract, Gingko Biloba Leaf Extract, Trehalose, Pueraria Lobata Root Extract, Chlorella Vulgaris Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Menthyl Lactate, Hydroxyethylcellulose, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate, Salva Officinalis (Sage) Leaf Extract, Caviar Extract, Triethanolamine, Pentasodium Pentetate, Phytic Acid, Silver Oxide, Potassium Sorbate, Ethylhexylglycerin, Caprylyl Glycol, Glyceryl Caprylate, Dipropylene Glycol, Disodium EDTA, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Propanediol.


W składzie masek również znalazły się naturalne składniki i ekstrakty, które regenerują i nawilżają skórę, zapewniając jej elastyczność. Witamina A przyspiesza podział komórkowy oraz zmniejsza zmarszczki powstałe w wyniku szkodliwego działania promieni słonecznych. Ekstrakt z irysa hamuje działanie enzymów odpowiedzialnych za rozkład cząsteczek kolagenu i elastyny. Wyciąg z miłorzębu pomaga zwalczyć oznaki starzenia się skóry. Wyciąg z korzenia kudzu ma działanie antyoksydacyjne, zawiera duże ilości izoflawonów, które poprawiają jędrność i elastyczność skóry. Algi są źródłem witamin i minerałów i działają jak oczyszczający detoks. Miąższ aloesowy pobudza fibroblasty skóry do produkcji kolagenu i elastyny. Ekstrakt z szałwii pomaga przywrócić prawidłową gospodarkę sebum i zmniejsza widoczność porów, działając przeciwbakteryjnie, odkażająco i przeciwzapalnie. Wyciąg z kawioru stymuluje mikrokrążenie skóry i syntezę kolagenu, a dodatkowo jest bogatym źródłem wysokiej jakości protein, lipidów i witamin. Wyciąg z kory wierzby białej tonizuje skórę, odżywia ją i koi.

Opakowanie 4 maseczek ORPHICA Timeless anti-aging face mask to już trochę większy wydatek, kosztuje bowiem 159 zł. Powiecie, że to dużo - ale te z Was, które chcą mieć gładką skórę pozbawioną zmarszczek a boją się zabiegu za pomocą toksyny botulinowej - to z pomocą maseczek ORPHICA Timeless uzyskacie dokładnie taki sam efekt - ale bez bolesnych iniekcji. 


Reasumując, seria ORPHICA Timeless to idealne rozwiązanie dla kobiet, które szukają dobrych kosmetyków anti-aging w przystępnych cenach. Marka ORPHICA jest tak pewna wyjątkowego działania swoich kosmetyków, że gwarantuje nam aż 90 dni na zwrot produktów, jeśli nie spełnią naszych oczekiwań czy też nas uczulą. Kupując kosmetyki w sklepie internetowym ORPHICA otrzymujemy też darmową dostawę wprost do naszego domu. Kosmetyki ORPHICA z linii Timeless oraz inne produkty marki znajdziecie oczywiście w sklepie ORPHICA www.orphica.pl.

Błyskotki czyli Urban Decay Palette Afterglow Highlighter

$
0
0
Zawsze marzyłaś o rozświetleniu twarz w mgnieniu oka? Strobing czyli technika makijażu, która rozświetla kluczowe strefy twarzy jest teraz na wyciągnięcie ręki. Koniec ze zmęczoną i poszarzałą twarzą, bo już masz najlepszego sprzymierzeńca - Palette Afterglow Highlighter od Urban Decay.


Palette Afterglow Highlighter od Urban Decay to 4 unikalne rozświetlacze zgrupowane w jednej palecie. Jej domeną jest ultra delikatna pudrowa formuła i kolor, który perfekcyjnie wtapia się w skórę oraz perfekcyjnie wyrównując jej koloryt. Kolory z paletki można stosować solo lub łączyć ze sobą. gwarantuję, że od teraz nie będziesz już mogła się bez niej obejść. Twoim sekretem stanie się świeża, promienna i rozświetlona cera.


Piękne opakowanie Urban Decay Palette Afterglow Highlighter kryje w sobie 4 mocno rozświetlające ale co ciekawe bardzo delikatnie prezentujące się na cerze kolory - BLISS to złoty rozświetlacz o ciepłej tonacji; PEROXIDE to metaliczny i mroźny róż; NSFW to brzoskwiniowy koral z metalicznym poblaskiem; SIDE PIECE to rozświetlający bronzer ze złotymi tonami i perłowym wykończeniem. 


Jak używać Urban Decay Palette Afterglow Highlighter? Nic łatwiejszego! Na strefy, które naturalnie rozświetla słońce nanieś pędzlem niewielką ilość produktu, kładąc nacisk na kącik oka i łuk brwiowy, aby uzyskać bardziej energetyczny efekt. A dla "looku" w stylu najsłynniejszych modelek, nanieś rozświetlacz także na grzbiet nosa i twarz, rysując literę „C” od skroni do kości policzkowych.


Paletę Urban Decay Palette Afterglow Highlighter możecie kupić wyłącznie w drogerii Sephora za 189 zł. Czy warto? jeśli lubicie bardzo subtelne rozświetlenie i strobing, to za jej pomocą będziecie pięknie umalowane ale nie zmalowane. Dla mnie to ideał dla jasnej karnacji!

OPI ICELAND Suzi & the Arctic Fox

$
0
0
Kolekcja OPI Iceland obfituje w stonowane i bardzo jesienne kolory. To ideały na jesienną słotę. Kolor Suzi & the Arctic Fox to ciemny grafit wpadający prawie w czerń - odcień niesamowicie elegancki. Niczym zimny powiew wiatru na naszej twarzy. Kolekcja Iceland by OPI to 12 kolorów, które nawiązują do najbardziej tajemniczych miejsc i zjawisk Islandii, gdzie góry wulkaniczne spotykają się z lodowcami, a gorące źródła z wodospadami.


OPI zabiera nas w tajemniczą podróż do Islandii - malowniczej krainy na północy naszego globu. Położenie Islandii oraz zróżnicowanie terenu wyspy sprawia, że na Islandii panuje klimat, jakiego nigdzie indziej w Europie nie doświadczysz. Lato jest krótkie i dość chłodne, a zima długa i łagodna. Kolory z kolekcji OPI Icealand idealnie odzwierciedlają tę mroźna wulkaniczną krainę. 


Odcień Suzi & the Arctic Fox idealnie współgra z ciepłymi wełnianymi swetrami i piękną biżuterią. jego głęboki kolor - niczym zaschnięta wulkaniczna lawa z pewnością pozwoli nam poczuć wyjątkowy klimat panujący na Islandii. 


Kolekcja OPI Iceland dostępna jest w trzech systemach: tradycyjnym lakierze OPI, GelColor i Infinite Shine. Przenieś się razem z OPI na Islandię i daj się ponieść swojej wyobraźni. 

AA Wings of Color czyli kolorowy weekend z przyjaciółką

$
0
0
Gdy marka AA ujawniła długo skrywaną tajemnicę, że na rynku ukażą się kosmetyki do makijażu, wiele kobiet z pewnością pomyślało "No nareszcie!". Własnie tego wszystkim brakowało wśród oferty kosmetyków AA - przystępnej cenowo "kolorówki". Gdy AA Wings of Color zadebiutowało w drogeriach Rossmann, miałyśmy z czego wybierać - pękająca w szwach szafa z kosmetykami kusiła niezliczona feerią barw cieni do powiek, pomadek, pudrów, podkładów, rozświetlaczy, baz i róży. 


Razem z Kasią z bloga Obsessionbeauty, postanowiłyśmy zabawić się makijażem za pomocą kosmetyków Wings of Color podczas wspólnego weekendu w SPA. Zabrałyśmy ze sobą cały arsenał "Wingsów" - do wykonania kompleksowego makijażu - począwszy od świetnego podkładu AA Wings of Color Ideal Match + Vitamins E + C poprzez bazy, cienie, róże, rozświetlacze, pomady do brwi oraz pomadki. Ja wcieliłam się w rolę modelki a Kasia - fotografa, bo przecież piękne zdjęcia to jej domena. I tak właśnie powstał ten reportaż - "Kolorowy weekend z przyjaciółką".


AA Wings of Color Ideal Match + Vitamins E + C  to podkład „kameleon” - idealnie dopasowuje się do kolorytu i struktury skóry, zapewniając jej naturalne krycie i nieskazitelny wygląd. Pielęgnacyjna formuła z witaminą E i ekstraktem z aceroli, bogatej w witaminę C, zapewnia witalność i świeżość oraz spowalnia procesy starzenia. Receptura łącząca najnowszą Technologię Hipoalergicznych Pigmentów II Generacji z Technologią Cząstek Biozgodnych poprawia kondycję cery i zapewnia jej całodzienny komfort. Wysoko zmikronizowane, zagęszczone pigmenty efektywnie dopasowują się do ciepłej, zimnej lub neutralnej tonacji skóry, zapewniając perfekcyjne wykończenie. Cera staje się nieskazitelna i gładka w dotyku. 


Zdecydowanie moimi faworytami stały się róż AA Wings of Color Blush & Rouge w odcieniu Light Pink oraz paleta rozświetlaczy AA Wings of Color Precious Hightlighter. Ten wyjątkowy puder rozświetlający, nadający skórze kuszącego i długotrwałego blasku. Wysoko zmikronizowane rozświetlające perły pochłaniają i rozpraszają światło, zapewniając wielowymiarowe, świetliste wykończenie i optyczne wygładzenie cery. 


Bazy pod makijaż to również kosmetyki godne uwagi. Idealnie przygotowują naszą skórę przed nałożeniem podkładu. Moja ulubioną, jest baza AA Wings of Color Natural Glow Primer w odcieniu Golden. Dzięki zawartości pigmentów odbijających światło, baza przywraca blask cerze zmęczonej, szarej, ziemistej, potrzebującej nawilżenia. Jej niezwykle lekka i kremowa konsystencja doskonale przygotowuje skórę pod makijaż, utrwala podkład i przedłuża jego działanie. Świetnie sprawdza się również samodzielnie nałożona na skórę - rozświetla, zapewniając naturalny, zdrowy wygląd. Stanowi naturalną barierę przed czynnikami zewnętrznymi, także przed zanieczyszczeniem powietrza.


Jako wielka fanka mocno podkreślonych brwi - postawiłam na produkty - AA Wings of Color Brow Designer - wosk do brwi z rozświetlaczem pod łuk brwiowy oraz pomadę do brwi AA Wings of Color All Day Long BrowPomade w odcieniu Blonde. Pomada została stworzona z myślą o bardzo delikatnych i słabo zarysowanych brwiach. Jej kremowa, napigmentowana formuła stapia się ze skórą oraz koloryzuje i dyscyplinuje brwi, umożliwiając ich wypełnienie i wykonturowanie. Zawarte w pomadzie keratyna i prowitamina B5 pielęgnują i wzmacniają włoski.


Do wytuszowania rzęs użyłam pogrubiającego rzęsy tuszu AA Wings of Color No-Limit Volume, który został wzbogacony o keratynę i prowitaminę B5. Aby makijaż był bardzo delikatny, postawiłam na bardzo subtelne kolory pojedynczych cieni AA Wings of Color All Day Long Eyeshadow


AA Wings of Color All Day Long Eyeshadow to cienie do powiek w postaci prasowane z unikalnym bezpieczeństwem i pielęgnacją strefy oka. Wysoka mikronizacja pigmentów i kremowo-pudrowa konsystencja zapewniają zwiększoną trwałość makijażu. Formuła cieni została wzbogacona w kojący ekstrakt ze świetlika i alantoinę.


No i na koniec mój hit wśród kosmetyków do makijażu AA Wings of Color - kremowa pomadka w odcieniu Golden Violet. Cudowny, połyskujący złotym glow kolor Gloden Violet idealnie stapia się z ustami pokrywając je na długo przepięknym, aksamitnym odcieniem. Do tego dochodzi bardzo przyjemny, lekko słodki zapach i mamy pomadkę idealną. Jestem totalnie zachwycona efektem, jaki daje na moich ustach. 


AA Wings of Color to zdecydowanie kosmetyki na każdą kieszeń. Cieszy mnie to, że marka w końcu zdecydowała się na taki milowy krok i spełniła skryte marzenia każdej Polki tworząc dobre i bezpieczne kosmetyki w przystępnych cenach. Proste opakowania AA Wings of Color kryją w sobie hipoalergiczne formuły a śliczne tłoczenia są bardzo miłe dla oka.


A, że marka AA w tym roku skończyła już 35 lat, to oczywiście podczas naszego babskiego weekendu nie obyło się również bez celebracji urodzin AA szampanem. Sto lat AA!!!

Oczywiście ten wpis nie powstałby bez udziału Kasi z bloga Obsessionbeauty - mojego wspaniałego fotografa i doskonałej kompanki podczas naszego drugiego już babskiego weekendu - link do wpisu Kasi znajdziecie tutaj <KLIK>


W harmonii ze skórą czyli Origins Three Part Harmony

$
0
0
Zimą - nasza skóra potrzebuje wyjątkowej pielęgnacji - solidnej dawki nawilżenia i rozświetlenia. Smagający skórę wiatr, szkodliwe czynniki znajdujące się w atmosferze powodują, że skóra robi się szara i ziemista. Na ratunek z pewnością przyjdą nam najnowsze kosmetyki od Origins z serii Three Part Harmony. 


Krem pod oczy na noc i na dzień w jednym słoiczku? To właśnie rewolucja Origins. Three Part Harmony na dzień i na noc to dwa luksusowe kremy pod oczy zamknięte w jednym, eleganckim opakowaniu. Ten idealny zestaw dwóch kremów zapewnia troskliwą opiekę najdelikatniejszej części twarzy, pozostawiając ją promienną i świeżą. Dla ułatwienia - na plastikowym wieczku mamy narysowane słoneczki oraz księżyc - aby nie zapomnieć, który z kremów jest na noc a który na dzień. 


Lekka, bezolejowa formuła na dzień w odcieniu lawendowego różu - regeneruje i wygładza widoczne zmarszczki. Formuła na noc natomiast zapewnia intensywne nawilżenie podczas snu oraz wygładzenie linii mimicznych. Skóra pod oczami nabiera pełnego energii wyglądu i zdrowego blasku. Krem na dzień i na noc zawiera bulwę narcyza, która pobudza i odmładza skórę, ekstrakt ze świetlika, który koi i zwalcza oznaki starzenia oraz kaktus kwitnący nocą, który intensywnie nawilża naszą skórę. 


Krem na noc jest bogaty w swojej konsystencji i dosłownie otula okolice naszych oczu delikatną pierzynką. Dobrze się wchłania i nie podrażnia oczu - co dla mnie jest niezwykle ważne. Ale totalna magia to rozświetlający okolice oczu krem na dzień w odcieniu lawendowego różu - nadaje okolicy oczu delikatny glow, który sprawia, że skóra jest nie tylko nawilżona ale i upiększona. Zastosowany pod podkład wyraźnie rozświetli i odmłodzi nasze spojrzenie. 


Wszystkie dobrze wiemy, że pierwszy krok pielęgnacji jest jednym z najważniejszych. Jest punktem
wyjściowym dla twojej skóry, przygotowuje ją bowiem do przyswojenia właściwości kolejnych kosmetyków. Marka Origins stworzyła wielozadaniową emulsję o potrójnym działaniu przeciw matowej i suchej skórze.


Po delikatnym wstrząśnięciu pastelowe warstwy Origins Three Part Harmony Tri-Phase Essence Lotion tworzą jedwabiście gładki płyn, który łączy w sobie właściwości trzech warstw. Skóra jest odnowiona dzięki różowej warstwie. Regenerację nawilżenia przynosi żółta warstwa. Blask przywraca środkowa, połyskująca warstwa o właściwościach nawilżających.

Główny składnik Three Part Harmony - bulwa narcyza - zajmuje centralne miejsce w emulsji wspomagającej odnowę, regenerację i blask. Nawilżenie wpływa na odbudowę i odżywienie skóry, podczas gdy wyjątkowa, trzywarstwowa formuła przygotowuje ją na kolejne zabiegi. Skóra jest odżywiona i odświeżona, a jej młodzieńczy blask odzyskany.


Emulsję stosuję codziennie rano na dobrze oczyszczoną skórę twarzy i szyi. Delikatnie potrząsam buteleczką, aby wszystkie fazy dokładnie się połączyły i wylewam niewielką ilość na płatek kosmetyczny. Przecieram nim skórę i pozostawiam lotion do wchłonięcia. Teraz moja skóra jest idealnie przygotowana do wykonania makijażu.

Seria Origins Three Part Harmony rzeczywiście idealnie współgra z każdą skórą - nawet tą najbardziej wymagającą. Jeśli szukacie bogatych konsystencji oraz solidnej dawki nawilżenia i rozświetlenia skóry, to z pewnością jest to seria godna Waszej uwagi.


Warto wspomnieć, że produkty firmy Origins nie zawierają parabenów, ftalanów, glikolu propylenowego, oleju mineralnego, PABA, wazeliny, parafiny, DEA oraz składników pochodzenia zwierzęcego (z wyjątkiem miodu i wosku pszczelego, których pozyskiwanie nie jest  związane z okrucieństwem wobec zwierząt). Firma Origins testuje swoje produkty w ramach paneli dla wolontariuszy.

Zapach luksusu czyli Tiffany & Co.

$
0
0
Zapach Tiffany & Co. będzie już kojarzył mi się z jednym - wycieczką do czeskiej Pragi z Kasią z bloga Obsessionbeauty. Tam, w dwupiętrowym butiku marki Tiffany & Co. mogłyśmy doświadczyć prawdziwego Beakfast at Tiffany's w międzynarodowym towarzystwie influencerek z całej Europy, obejrzeć piękną biżuterię i poznać najnowszy zapach tej luksusowej marki. 


Tiffany & Co. to najbardziej znana i luksusowa marka jubilerska na świecie, a także ikona amerykańskiego designu. Od początku swojego istnienia znajduje się w światowej czołówce twórców współczesnej kultury. W roku 1837 Charles Lewis Tiffany założył w Nowym Jorku niewielki sklep oferujący artykuły luksusowe, który dzięki charakterystycznemu stylowi, doskonałej jakości oraz nowatorskiemu i ponadczasowemu wzornictwu błyskawicznie podbił serca establishmentu, potentatów oraz polityków. Tiffany, zafascynowany urodą diamentów nabył niezwykle rzadki cytrynowożółty kamień, który to nazwano Diamentem Tiffany’ego. W ciągu swej 180-letniej historii, marka Tiffany &Co. ku radości swoich wielbicieli konsekwentnie dbała o rozwój wzornictwa. Dzisiaj biżuterię Tiffany’ego noszą na całym świecie celebryci i arbitrzy mody, a słynne błękitne pudełko jest symbolem doskonałego stylu, wyrafinowania i nowoczesności.


Nowa odsłona zapachu Tiffany &Co. jest odważna, prowokacyjna i zaskakująca: kultowa marka ukazuje swoje najprawdziwsze oblicze w nowoczesnej, emanującej siłą formie. W duchu najbliższym Tiffany’emu nowy mistrzowsko skomponowany zapach odzwierciedla to, co dla marki najważniejsze: nagą skórę, zapach, dyskretną biżuterię i kultowy kolor. Oto doskonały przykład nowoczesnej sztuki perfumeryjnej: przeobrażanie natury poprzez staranne dobieranie nut zapachowych i komponowanie z nich nowej intensywnej esencji.


Tiffany &Co. przedstawia swój nowy zapach: śmiałą kompozycję, którą stworzyła światowej sławy kreatorka perfum - Daniela Andrier z firmy Givaudan. Orzeźwiający kwiatowo-piżmowy zapach stanowi współczesną interpretację klasycznego połączenia najcenniejszych składników używanych w tradycyjnym perfumiarstwie haute perfumery. Nutę głowy określa wibrujący zapach zielonej mandarynki. Głównym składnikiem nuty serca jest szlachetny kwiat irysa. Motyw irysa pojawił się w najstarszych szkicach zgromadzonych w archiwach Tiffany’ego i jest nierozerwalnie wpleciony w DNA marki. W roku 1900 brosza w kształcie irysa wysadzana demantoidami oraz szafirami z Montany zdobyła główną nagrodę na wystawie światowej w Paryżu.


Olejek z irysa, zwany „masłem irysowym”, pozyskuje się z kłączy rośliny zbieranych we Francji w lipcu i sierpniu. Kłącza poddaje się destylacji parą wodną według unikatowej metody, która umożliwia otrzymanie czystej, intensywnej, trwałej i bogatej nuty końcowej. Ów charakterystyczny dla marki składnik wzmacnia kompozycję, dodaje jej kobiecości i wyrafinowania. Bazowa nuta paczuli, spowita aromatem piżma, nadaje skórze zmysłową woń. Finalna struktura to zaskakujący i ponadczasowy zapach w najbardziej żywiołowej postaci.


Szklany flakon perfum Tiffany & Co. zaprojektowano, czerpiąc inspirację z najsłynniejszych brylantowych szlifów marki. Kunsztowne fasetowanie podstawy nawiązuje do ważącego 128,54 karatów Diamentu Tiffany’ego - prawdopodobnie najrzadszego na świecie żółtego brylantu o 82 fasetach, natomiast geometryczne linie górnej części flakonu naśladują szlif Lucida®, charakterystyczny dla pierścionków zaręczynowych firmy.


Na kołnierzu flakonu pojawia się akcent błękitnego odcienia Tiffany’ego (Tiffany Blue) w postaci charakterystycznej dla marki litery T. Pod korkiem znajduje się metalowa płytka z grawerunkiem znaku marki: Tiffany & Co. Subtelnie niebieski płyn zapachu podkreśla precyzję szlifów flakonu. Zapach, podobnie jak wszystkie kreacje jubilera, zapakowano w słynne błęktne pudełko -Tiffany Blue Box, rozpoznawalny na całym świecie symbol znamiennego stylu i wyrafinowania.


Twórcą kampanii reklamowej jest dyrektor artystyczny marki Tiffany - Reed Krakoff. Do urzeczywistnienia jego wizji zaangażowano legendarnego fotografa - Stevena Meisela, oraz cztery nowoczesne kobiety, które reprezentują różne aspekty ducha marki - modelki: Vittorię Ceretti, Julię Nobis, Achok Majak i Georginę Grenville.


W obiektywie Meisela wszystko jest uproszczone i ascetyczne. Fotograf utrwalił na zdjęciach wyłącznie motywy najbardziej reprezentatywne dla marki: kolor Tiffany Blue, brylanty, skórę i perfumy. Aby wzbudzić w odbiorcach doznania zmysłowe wywoływane przez zapach, fotograf kieruje obiektyw aparatu na miejsca, w których pulsuje krew: szyję, nadgarstki i skórę za uszami. W ten sposób wyczarowuje wrażenia towarzyszące zetknięciu perfum z nagą skórą. Kryształowy flakon z lśniącą błękitną zawartością przywodzi na myśl kultowe klejnoty Tiffany’ego i przekonuje, że wszystko czego potrzebujemy, to kolor niebieski.


Motywy zaczerpnięte z przyrody to temat, który nieustannie przewija się w historii wzornictwa Tiffany’ego. Kwiat irysa pojawia się szczególnie często na archiwalnych ilustracjach przedstawiających biżuterię i naczynia stołowe z XIX wieku.

Słynne błękitne pudełko, w którym wydawano zakupioną biżuterię, weszło na rynek w 1853 roku i wywołało tak ogromną sensację, że klienci przychodzili do salonów, próbując je nabyć bez cennej zawartości. Charakterystyczny jasnoniebieski odcień w kolorze jaj drozda nazwany został „błękitem Tiffany’ego” (Tiffany Blue).


Jeśli szukacie zapachu, który rzeczywiście jest luksusowy, delikatny ale bardzo uwodzicielski, to koniecznie zapoznajcie się z najnowszym zapachem marki Tiffany & Co. Zapach jest dostępny wyłącznie w drogeriach Sephora. 

Clinique Pop Lip Shadow cushion matte lip powder

$
0
0
Clinique właśnie rozsuwa kurtynę, aby naszym oczom ukazał się najlepiej strzeżony sekret wizażystów i całkiem nowe wcielenie matowego wykończenia. Matowy puder do ust Clinique Pop Lip Shadow cushion matte lip powder to istna rewolucja w makijażu ust. 


Trik prosto z pokazów mody - aby stworzyć niepowtarzalne, przypominające aksamit matowe wykończenie ust, wizażyści często nakładają na szminkę prasowany puder. Inspirowany tym trendem nowy puder do ust Clinique Pop Lip Shadow cushion matte lip powder to solidny zastrzyk matowego, aksamitnego koloru oraz ciekawej tekstury. 


Wysoko nasycony, kremowy pigment gładko rozprowadza się na skórze przyjmując postać lekkiego pudru zdobiącego usta żywym, przyciągającym spojrzenia odcieniem. Aplikator zakończony gąbeczką umożliwia regulację intensywności barwy, a niepowtarzalna tekstura zapewnia nieskazitelne wykończenie.

Pomadki są niewiarygodnie trwałe i bardzo komfortowe w noszeniu. Kolor można stopniować - od delikatnego poprzez mocne wykończenie aplikując większą ilość tego magicznego pudru. 


Przekręć aplikator i nałóż puder bezpośrednio na usta lub, dla zapewnienia sobie maksimum komfortu, na balsam do ust. Wymień aplikator i przekręć go ponownie, by nałożyć na gąbkę większą ilość koloru. Rozprowadź go na skórze, jeśli marzysz o delikatnym zaakcentowaniu ust. Jeśli wolisz intensywną, wyrazistą stylizację nałóż kolejne warstwy.


Produkt Clinique Pop Lip Shadow cushion matte lip powder został przetestowany alergologicznie. Jest w 100% bezzapachowy. Co to znaczy? W pierwszej kolejności jest opracowana formuła kosmetyku, następnie jest testowana alergologicznie na 600 osobach. Jeżeli w którymkolwiek z 7200 powyższych przypadków dochodzi do reakcji alergicznej, procedura jest rozpoczynana od nowa. 


Clinique Pop Lip Shadow cushion matte lip powder to 8 odcieni - od delikatnego nudziaka poprzez mocną fuksje i czerwień - nie ma opcji, abyśmy śród tej feerii baw nie znalazły swojego koloru. Clinique Pop Lip Shadow cushion matte lip powder to rzeczywiście istna rewolucja w makijażu ust. 

Powiedz stop wypadającym włosom z Serum Fortesse

$
0
0
Wypadające, kruszące się włosy a do tego łupież potrafią być zmorą niejednej kobiety. Moje krótkie włosy wypadają notorycznie cały rok - to oczywiście wpływ stresu na mój organizm. Nadmiar środków do stylizacji - zwłaszcza lakieru do włosów - ufundowało mi również tak znienawidzony przeze mnie łupież, który na niedawno przyciemnionych włosach stał się jeszcze bardziej widoczny. Stosowanie tradycyjnych szamponów przeciwłupieżowych nie przyniosło efektów poza tym, że tylko ściągnęły kolor farby. 


Na wielu blogach, na które regularnie zaglądam, czytałam wiele pozytywnych opinii o kosmetykach Fortesse oraz suplementach diety Hairvity marki Halier. Postanowiłam zatem postawić na tę kompleksową pielęgnację i zobaczyć o co tyle szumu.

Seria Fortesse składa się z kosmetyków do codziennej pielęgnacji włosów - szamponu oraz odżywki. Do tego, marka oferuje również specjalne serum w ampułkach, które ma za zadanie wzmacniać i stymulować cebulki włosów chroniąc włosy przed wypadaniem, pobudzając ich wzrost oraz poprawiając kondycję skóry głowy.


Kuracja za pomocą serum do skóry głowy i włosów Fortesse zawiera unikalną, opatentowaną formułę Pro-Follicle Complex™, która powoduje, że nasze włosy z każdym zastosowaniem stają się zdrowsze, mocniejsze, lepiej odżywione, intensywnie nawilżone oraz bardziej elastyczne. Serum pielęgnuje także skórę głowy, nie obciążając przy tym włosów, pomimo tego, że nanosimy je bezpośrednio na skórę głowy. 


Cała kuracja ampułkami Fortesse to 10 malutkich buteleczek oraz pipetka, którą nakładamy na każdą z ampułek tuz przed aplikacją. Serum Fortesse stosujemy 3 razy w tygodniu na wilgotne, umyte włosy i delikatnie wmasowujemy w skórę głowy. Serum nie spłukujemy! Możemy potem nałożyć nasze ulubione środki do stylizacji włosów. Jedna ampułka - to jedna aplikacja, dlatego też cała kuracja dziesięcioma ampułkami powinna starczyć nam na miesiąc, jeśli przestrzegamy reżimu stosowania co trzy dni (trzy mycia głowy). 


Serum Fortesse mogą stosować kobiety o różnych rodzajach włosów ale najlepiej sprawdza się przy włosach bardzo przesuszonych i zniszczonych farbowaniem, środkami do stylizacji czy też poprzez stosowanie suszarki, lokówki czy prostownicy. Serum regeneruje włosy suche i zniszczone, ale również te przetłuszczające się. Jego zadaniem jest wzmocnienie włosów słabych oraz podatnych na wypadanie czy to poprzez stres, czy czynniki środowiskowe oraz uwarunkowania genetyczne. Co ważne, serum Fortesse zostało przebadane dermatologicznie i nie powoduje podrażnienia skóry głowy.

Głównym składnikiem serum Fortesse jest ekstrakt z korzenia bazylii, który przeciwdziała wypadaniu włosów, zagęszcza je oraz stymuluje komórki mieszków włosowych, wspomagając jednocześnie walkę z łysieniem androgenowym. Serum zawiera też biotynę, niacynamid (witamina B3), łagodzący pantenol, ekstrakt ze skrzypu polnego, ekstrakt z nasion lnu zwyczajnego oraz tataraku.


Aplikacja serum za pomocą pipetki jest bardzo wygodna - zwłaszcza, gdy tak jak ja, mamy krótkie włosy. Efekty kuracji (wraz z uzupełniającą pielęgnacją szamponem, odżywką oraz suplementacją) widać już po 2 tygodniach stosowania. Włosy stają się mocniejsze, bardziej sprężyste, skóra głowy przestaje swędzieć, a tym samym przestają się na niej pojawiać białe płatki łupieżu. Po miesiącu stosowania serum zaczynają pojawiać się nowe, świeże włosy czyli tzw. "baby hair" - u mnie w zakolach głowy, które miałam dość widoczne praktycznie przez całe życie. 


Szampon oraz odzywka Fortesse to uzupełnienie kuracji za pomocą serum. Szampon Fortesse przyspiesza wzrost włosów i podobnie jak serum - zapobiega ich wypadaniu. Dokładnie myje i znacznie wzmacnia włosy, zapobiegając rozdwajaniu się końcówek. Zawarta w nim unikalna formuła Advanced Hair Booster™ odżywia cebulki włosów, poprawia ich elastyczność oraz regeneruje skórę głowy. 


Szampon nie zawiera detergentów SLS (Sodium Lauryl Sulfate) i SLES (Sodium Laureth Sulfate). Przez to, niestety nie pieni się, a włosy po jego zastosowaniu i podczas spłukiwania wydają się tępe w dotyku. Przyznam szczerze, że nie lubię tego efektu ale całe szczęście dzięki nałożeniu już niewielkiej ilości odzywki Fortesse sprawia, że włosy odzyskują pożądaną miękkość i stają gładkie niczym aksamit. Ufff!

Zawarty w szamponie skrzyp polny działa przeciwłupieżowo, nadaje włosom połysk i zapobiega ich wypadaniu. Witamina B3 nawilża włosy i stymuluje ich wzrost. Ekstrakt z palmy sabałowej hamuje wypadanie włosów. Biotyna zwiększa objętość włosów, wzmacnia zniszczone pasma i sprawia, że włosy są grubsze i bardziej pełne. Szampon zawiera również estry kwasów tłuszczowych z oliwy z oliwek. 


Tak jak napisałam powyżej, włosy umyte samym szamponem Fortesse są tępe w dotyku. Ale odżywka powoduje, że stają się gładkie, nie elektryzują się i są bardziej podatne na układanie. odżywka nie obciąża włosów i spokojnie można ją wmasowywać również w skórę głowy, chociaż trycholodzy tego nie zalecają. Na skórę głowy lepiej zastosować samo serum Fortesse. Receptura odzywki zawiera opatentowaną formułę Hair Vitality Complex™, która przyspiesza porost nowych włosów, zapobiega ich wypadaniu, a dodatkowo nawilża je i daje im naturalny połysk.


Jeśli nie stać nas na dość kosztowną kurację Fortesse, możemy wspomóc się suplementem Hairvity. Te niebieskie kapsułki to specjalnie dobrana kombinacja aż 20 składników, która już od pierwszego dnia naprawia każdy element włosa. Odżywia cebulki i odbudowuje pasma od wewnątrz, niezależnie od rodzaju włosów. Działanie formuły zawartej w suplemencie Hairvity zostało potwierdzone przez doświadczonych fryzjerów i trychologów.


Kapsułki Hairvity stosujemy po 2 szt. po posiłku. Opakowanie 60 kapsułek starcza nam zatem na miesiąc. Z uwagi na dość duży rozmiar - są trochę trudne w połykaniu - ja niestety mam z tym problem. Lubię, gdy kapsułki są małe ale dla pięknych włosów jestem w stanie się poświęcić, zwłaszcza, że kapsułki poleca również mój znajomy trycholog. 

Suplement Hairvity to następujący skład: metylosulfonylometan; żelatyna wołowa; kolagen; L-cysteina; glukonian żelaza (M); substancja wypełniająca: maltodekstryna; kwas L-askorbinowy; substancja przeciwzbrylająca: sole magnezowe kwasów tłuszczowych; substancja wypełniająca: celuloza mikrokrystaliczna; ekstrakt ze skrzypu polnego (Equisetum arvense L) DER 8-10:1 zawartość kwasu krzemowego: 19%; L-leucyna; L-walina; substancja przeciwzbrylająca: dwutlenek krzemu; L-lizyna; amid kwasu nikotynowego; D-pantotenian wapnia; L-metionina; octan retinylu; cyjanokobalamina; barwnik: dwutlenek tytanu; cholekalcyferol; chlorowodorek plrydoksyny; chlorowodorek tiaminy; ryboflawina; kwas pteroilomonoglutaminowy; barwnik: czerń brylantowa; D-biotyna; barwnik: błękit patentowy; barwnik: azorubina.


Dla tych z nas, które kompletnie nie wiedzą co oznaczają te skomplikowane nazwy, suplement Hairvity w skrócie zawiera - wyciąg ze skrzypu polnego, siarkę, kwas pantotenowy, witaminy B2, B3 i B12, biotynę, witaminę C orz witaminę A.

Reasumując, jeśli macie słabe i podatne na wypadanie włosy oraz jeśli tak jak ja przez wiele miesięcy borykacie się ze swędzącą skóra głowy i łupieżem, warto zaufać kuracji Fortesse oraz suplementowi Hairvity. Nawet mój fryzjer widzi dużą różnicę nie tylko w kondycji moich włosów ale i skóry głowy. 


Producent suplementu Hairvity oraz kosmetyków Fortesse, czyli marka Halier, jest tak przekonana o ich skuteczności, że bez obawy możemy zakupić produkty i jeśli nam się nie sprawdzą - w ciągu 90 dni możemy otrzymać 100% zwrot kosztów. 

Kosmetyki Fortesse oraz suplement Hairvity możecie zamówić przez internet z darmową dostawą wprost do Waszego do domu <KLIK>. A jeśli nie przyniosą upragnionych rezultatów i tak nic nie tracicie.

Bo życie jest piękne z Lancôme La vie est belle L’Éclat

$
0
0
Zapach, obok którego nikt nie przechodzi obojętnie to właśnie Lancôme La vie est belle L’Éclat „Życie jest piękne” to filozofia szczęścia oraz uniwersalna deklaracja umiłowania życia. Na serce L’Éclat de Parfum składają się najszlachetniejsze naturalne składniki takie jak absolut kwiatu pomarańczy, absolut jaśminu Sambac i esencja bergamotki, a podkreślone są uroczymi nutami owoców. 


Od momentu narodzin La vie est belle w 2012 roku, zapach ukazał się w kolejnych wariacjach, których motywem przewodnim jest szczęście. Dwoje wybitnych kreatorów zapachów - Dominique Ropion i Anne Flipo, będących autorami pierwotnej kompozycji, ponownie i z taką samą pieczołowitością dobrało każdy aspekt, uwieczniając niezwykle intensywne i najgłębsze uczucie towarzyszące człowiekowi.


La vie est belle L’Éclat Eau de Parfum zaskakuje kwiatową świeżością oraz uzależniającymi cytrusowymi nutami gourmand. Wielowymiarowy kwiat pomarańczy wnosi wspomnienie słońca i rozgrzanego, letniego powietrza. Jednocześnie delikatnie budzi zmysły cudowną, głęboką świeżością. Absolut kwiatu pomarańczy sprawia, że kwiatowy bukiet róży i jaśminu zyskuje nowy wymiar. Wyrafinowana bergamotka i nieco cierpka mandarynka prezentują się niezwykle szykownie w otoczeniu akordu frezji. Bazą La vie est belle jest jedyny w swoim rodzaju akord gourmand. W nowej interpretacji Dominique Roupion oscyluje wokół waniliowych łupin, ambroksanu i drzewa sandałowego.


Pragnąc w pełni wyrazić wszechogarniające, przepełniające serce szczęścia, Catherine Krunas zaprojektowała nową wielowymiarową wizję oryginalnego flakonu. Tym razem „kryształowy uśmiech” przybrał postać świetlnego kalejdoskopu, powielającego w nieskończoność każdy promień.


Twarzą tej niezwykłej kampanii jest olśniewająca Julia Roberts. Fotograf Josh Ollins uwiecznił Julię, która, siedząc wśród tłumu, emanuje promiennym, majestatycznym blaskiem. Alexandre Vauthier raz jeszcze zaprojektował na potrzeby reklamy błyszczącą suknię pokrytą tysiącami kryształków.


Co mnie zaskoczyło poza samym niebiańskim zapachem? Fakt, iż kartonikowe opakowanie Lancôme La vie est belle L’Éclat jest opatrzone nazwą napisaną alfabetem Braille’a, tak aby mogły ją przeczytać osoby niewidome i niedowidzące. 


Życie z pewnością staje się piękniejsze dzięki Lancôme La vie est belle L’Éclat. Ja, otulona tym zapachem, czuje się kobieco, seksownie i bardzo intrygująco. jeśli jesteście miłośniczkami słodyczy w zapachach oraz lubicie perfumy z nutami gourmand to Lancôme La vie est belle L’Éclat zdecydowanie jest zapachem stworzonym dla was. 

Gwiazda na firmamencie czyli poznajcie markę Sothys

$
0
0
Egipska legenda opowiada o olśniewającej, rozpromienionej gwieździe zwanej Sothys. Gwiazda ta była tak piękna, że przyćmiła swoim blaskiem Wenus. Gwiazda Sothys stała się inspiracją dla marki, która obecnie nosi jej imię oraz reprezentuje dążenie do piękna i doskonałości. Nieprzerwanie, od 1946 roku Sothys oferuje ekskluzywne, wyjątkowe zabiegi i produkty, jest darzony zaufaniem przez kobiety na całym świecie. Podobnie jak wszystkie legendy, marka Sothys jest nieśmiertelna ...


Sothys jest firmą rodzinną, która odziedziczyła długą tradycję jakości i doskonałości, opartą na wartościach ludzkich i francuskiej produkcji. Niezmiennie od 1966, przekazywana z ojca na syna, pasja rodziny MAS z zamierzonym efektem rozwija i uświetnia markę Sothys. Dzisiaj firma nadzorowana jest przez dwóch braci Christiana i Frederica. Siedziba administracyjna, laboratoria oraz fabryka nadal mieszczą się w Brive-la-Gaillarde w samym sercu regionu Corrèze, podczas gdy prestiżowy adres na Faubourg Saint-Honoré w Paryżu od samego początku reprezentowany jest przez
ekskluzywny instytut kosmetyczny.


Na rynku międzynarodowym, wśród instytutów urody i spa, marka Sothys jest synonimem doskonałości i prestiżu. Od ponad 70 lat dzieli się pasją w dążeniu do idealnego piękna, łącząc je z dobrym samopoczuciem i efektywnością. Dzięki silnemu zaangażowaniu w badania i innowacje, Sothys stał się wysoce wyspecjalizowaną firmą, szybko rozwijającą się i cieszącą się renomą.


Dzisiaj marka jest uznanym ekspertem w tworzeniu przełomowych zabiegów kosmetycznych. Wybierając Sothys, jedną z pierwszych marek profesjonalnych na świecie, wybierasz najnowocześniejszą technologię, popartą ogromnym doświadczeniem i bogatą wiedzą.


Wyrób produktów Sothys odbywa się według najbardziej rygorystycznych standardów jakości stosowanych w przemyśle kosmetycznym. Harmonia z naturą: Les Jardins Sothys (ogrody Sothys) to naturalne laboratorium zaprojektowane tak aby rośliny z łatwością czerpały dobroczynną energię słoneczną niezbędną do produkcji składników aktywnych Sothys.


Silnym symbolem podkreślającym szacunek marki do przyrody i jej naturalnych dóbr czerpanych z Les Jardins Sothys jest uczestnictwo w projekcie Eco-packaging Charter. Projekt zobowiązuje markę Sothys do produkowania eko-opakowań według norm ISO 14001 z sierpnia 2010 roku.


Filozofia Sothys skupia się na wydajności, bezpieczeństwie, naturze, doznaniach, z jednoczesnym naciskiem na nowoczesność oraz szybkie tempo rozwoju. Zaawansowane badania Sothys stanowią podstawę innowacji naukowych marki. Co pociąga za sobą wyodrębnianie i zatwierdzanie nowych składników aktywnych stosowanych potem do wytwarzania absolutnie ekskluzywnych formuł.


Pełen zakres pielęgnacji zgodnie ze współczesnym rozumieniem piękna i dobrego samopoczucia. Pielęgnacja Twarzy, Pielęgnacja Ciała, Pielęgnacja Słoneczna, Pielęgnacja Luksusowa, Linia Zaawansowanych Produktów Kosmeceutycznych, skierowanych do gabinetów medycyny estetycznej, Make-up oraz Pielęgnacja Męska. Produkty Sothys stanowią odpowiedź na wszystkie problemy skóry w sposób świadomy i ukierunkowany. Marka oferuje kompletne i wyrafinowane programy oraz nowe koncepty dla coraz to większej skuteczności, lepszych korzyści i doskonałego samopoczucia. Produkty Sothys zawsze łączą w sobie zmysłowość i przyjemność, wyróżniają się doskonale opracowanymi zapachami i aksamitnymi konsystencjami.


Unikalne i innowacyjne receptury, będące rezultatem zaawansowanych badań Sothys, połączone z ekskluzywnymi procedurami zabiegowymi sprawiają, że każde spotkanie z marką jest niezapomnianym doznaniem. Sothys to wysoce zaawansowane rytuały, oparte na ekskluzywnych formułach, ukierunkowane na skuteczność. Efekt działania składników aktywnych i pracy Kosmetyczki widoczny jest już po pierwszym zabiegu! Majestatyczny adres w Paryżu - 128 rue du Faubourg Saint-Honoré - stanowi serce Sothys. Duch marki znany jest na całym świecie, w 120 krajach, w 15 000 instytutów urody i spa.


Podczas gdy serce firmy bije w regionie Corrèze, jej duch obecny jest w najpiękniejszych miejscach Francji i w ponad 120 krajach na całym świecie. W tej chwili Sothys jest partnerem ponad 15 000 instytutów kosmetycznych oraz SPA. Obecny jest również na morzu, jako partner Compagnie du Ponant, firmy posiadającej statki wycieczkowe.


Aby jak najlepiej współpracować i jednocześnie utrzymywać bliskie relacje z instytutami kosmetycznymi, hotelami oraz SPA, Sothys otworzył 13 filii na całym świecie: w Austrii, Belgii, Finlandii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Japonii, Malezji, Singapurze, Hiszpanii, Szwajcarii, Holandii i USA.


Marka Sothys proponuje swoim klientom produkty do zabiegów kosmetycznych oraz do codziennej pielęgnacji domowej twarzy i ciała. Oferuje trzy grupy zabiegów do twarzy: podstawowe, zabiegi przeznaczone dla konkretnych rodzajów skóry oraz specjalistyczne zabiegi z unikalnym masażem, zwiększającym skuteczność produktów. Sothys jest również twórcą wyjątkowej i ekskluzywnej metody masażu Digi-Esthétique® która, zwykły zabieg instytutowy zmienia w niezapomniane doznania zmysłowe. Masaż ten, wykorzystywany jest w zabiegach na twarz oraz ciało.


Produkty Sothys zawsze łączą w sobie zmysłowość i przyjemność, wyróżniają się doskonale opracowanymi aromatami i aksamitnymi konsystencjami. W ofercie m.in oczyszczanie codzienne, regularne złuszczanie oraz kompletny program odmładzający. Możecie je kupić wyłącznie w instytutach kosmetycznych, które pracują na kosmetykach Sothys oraz partnerskich SPA. 

Cera spowita światłem czyli makijaż SENSAI

$
0
0
Marka SENSAI w swojej najnowszej kolekcji do makijażu odtworzyła grę światła na miękkim jedwabiu, oferując różnorodne efekty rozświetlenia cery. Dzięki tej niezwykle lekkiej i rozświetlającej kolekcji możemy uzyskać cerę świeżą niczym poranna rosa, która wręcz promienieje naturalnym blaskiem. Mottem tej kolekcji jest "Skin dressed in light" czyli "Cera spowita światłem" bo własnie to nam daje SENSAI - lekki, subtelny makijaż - niczym promień światła spowijający skórę. 


SENSAI Supreme Illuminator to światło w puderniczce - rozświetlacz w kremie o delikatnej i satynowej fakturze. Dzięki niemu dodamy cerze blasku, aby wyglądała na świeżą i promienną. Jego satynowa faktura gładko otula skórę, pozostawiając jedwabiste, pudrowe wykończenie. Można stosować go pod podkład jako naturalne rozświetlenie lub też na podkład, by uzyskać bardziej trójwymiarowy efekt. Teraz światło jest w naszych dłoniach. 


SENSAI Luminous Sheer Foundation to płynny podkład o bardzo lekkiej formule z dużą zawartością drobin rozświetlających. Dodaje cerze promiennego blasku aby wyglądała na zdrową i świeżo wyglądającą. Występuje w 9 wariantach kolorystycznych - od bardzo jasnego Light Beige aż do bardzo ciemnego Brown Beige. 


SENSAI Flawless Satin Foundation to podkład o gęstej, kremowej konsystencji z dużą zawartością pudrów rozpraszających światło. Jego aplikacja zapewnia cerze długotrwałe nawilżenie, które odświeży i naturalnie rozświetli cerę, wyrówna jej koloryt i zapewni nienaganne krycie. Dzięki temu nawet pełna niedoskonałości skóra będzie wyglądała naturalnie. 


SENSAI Glowing Base to przesycona światłem baza z perłowymi drobinami, które korygują koloryt cery by nabrała zdrowego blasku. jej niewiarygodnie nawilżająca formuła sprawia, że makijaż pozostaje wciąż świeży. To idealny pierwszy krok do wykonania świetlistego makijażu, który jest lansowany w tym sezonie. 


SENSAI Translucent Loose Powder to transparentny, lekki jak piórko puder odbijający światło. Utrzymuje świeżość naszego makijażu i zapewnia miękkie i jedwabiste wykończenie. Rozświetlające perełki korzystnie podkreślają każdą skórę. To idealne wykończenie świetlistego makijażu za pomocą pozostałych kosmetyków z tej serii.


Bo cera zmienia się w ciągu dnia jak krajobraz. Odsłania swoje różne oblicza w zależności od tego jak pada na nią światło.  W fotografii bawiąc się kątem padania światła oraz jego intensywnością możemy uzyskać właściwą fakturę, kolor czy głębię obrazu. Najnowsza kolekcja SENSAI, rzeczywiście sprawia, że nasza cera jest spowita światłem. 

Świąteczna kolekcja makijażu Burberry Festive 2017

$
0
0
Zdecydowanie świąteczne kolekcje należą do moich ulubionych. W tym roku marka Burberry postawiła na tak mocno lansowane przez mistrzów makijażu rozświetlenie i wręcz uwodzi nas swoim złotym i srebrzystym blaskiem. Karnawałowe szaleństwo dosięgnie i nas za pomocą tych niezwykłych kosmetyków idealnie wpasowanych w świąteczno-karnawałowy klimat. 


Kolekcja świąteczna Burberry zawiera w tym roku niezwykłe produkty rozświetlające: Illuminating Drops Glow Concentrate oraz Shimmer Illuminating Powder, idealne by rozświetlić cerę i dodać skórze blasku w okresie karnawałowego szaleństwa. Ciepłe, bogate kolory Burberry Full Kisses doskonale pasują do wszystkich odcieni skóry, dopełniając nasz makijaż w okresie zimowym.


ILLUMINATING DROPS GLOW CONCENTRATE
Limitowana edycja płynnego rozświetlacza dostępną wyłącznie w tym sezonie świątecznym. Ten lekki, łatwo rozprowadzający się kremowy płyn rozświetlający po nałożeniu zmienia kolor z perłowo białego na delikatne, błyszczące złoto. Dzięki temu rozprasza światło, tworząc efekt cery rozświetlonej od wewnątrz.


Skoncentrowane pigmenty pozwalają uzyskać odpowiedni poziom blasku, zależnie od zastosowania. Możesz nim delikatnie rozświetlić kości policzkowe lub nałożyć go i rozprowadzić po wystających punktach twarzy, aby uzyskać rozświetlenie całej cery.


Rozprowadź ten niezwykły rozświetlacz w płynie na kościach policzkowych, w dół od środkowej części nosa do łuku Kupidyna oraz na łuku brwiowym, aby uzyskać delikatny, świąteczny blask. Rozświetlacz można stosować lub w połączeniu z kremem na dzień lub podkładem w celu podkreślenia kości policzkowych, nosa i łuku Kupidyna.


EYE COLOUR CONTOUR
Wielofunkcyjne cienie do powiek w sztyfcie. Podkreśl zatem swoje spojrzenie i stwórz nieskazitelny makijaż w stylu Królowej Śniegu. Nadaj spojrzeniu głębi, podkreślając naturalny kształt oka za pomocą precyzyjnego aplikatora z zaokrągloną końcówką. Kremowa konsystencja wtapia się w linię rzęs, umożliwiając stworzenie intensywnego efektu. Aksamitna, wodoodporna formuła gwarantuje trwałe, nieskazitelne wykończenie.


Precyzyjny aplikator z zaokrągloną końcówką służy do szybkiego i łatwego podkreślenia naturalnego kształtu oka. Łatwo rozcierająca się, kremowa formuła pokrywa powiekę aksamitną, wodoodporną warstwą koloru, która pozostaje na miejscu przez cały dzień.


W tym sezonie świątecznym dostępna jest limitowana edycja dwóch nowych odcieni cienia do powiek w sztyfcie Burberry Eye Colour Contour: Sheer Pearl i Sheer Gold. Nałóż je bezpośrednio na powiekę, aby uzyskać subtelny efekt błyszczącego koloru, lub na warstwę cienia do powiek, aby dodać spojrzeniu głębi i wyrazistości.


BURBERRY FULL KISSES
Marka Burberry prezentuje również świąteczną kolekcję pomadki Burberry Full Kisses, zamkniętą w eleganckim srebrnym opakowaniu. Pomadka dostępna jest w 2 odcieniach edycji limitowanej Deep Crimson 567 oraz Oxblood 549 - kolorze dostępnym w dotychczasowej ofercie.


Pomadka Burberry Full Kisses w prosty sposób obejmuje każdy kontur, podczas gdy unikalna płaska końcówka dopasowuje się precyzyjnie do zakrzywień ust – definiując je, modelując i powiększając w miarę rysowania.


Inspirowana tkaninami z kolekcji Burberry, ta delikatna pomadka pokrywa usta bogatym blaskiem, po wykonaniu dosłownie jednego pociągnięcia. Nawilża i nawadnia usta. jej komfortowa formuła zapewnia kremową, komfortową konsystencję połączoną z intensywnym kolorem, który utrzymuje się nawet do ośmiu godzin.


Limitowana świąteczna kolekcja Burberry Festive 2017 jest dostępna oczywiście wyłącznie w drogeriach Sephora. Czy już czujecie ten świąteczny klimat? Święta i karnawał z Burberry będa pełne blasku i rozświetlenia!!!

Shine bright like a ruby czyli Michael Kors Sexy Ruby

$
0
0
Zapach równie wspaniały, jak klejnot, którym został zainspirowany. Michael Kors Sexy Ruby to nowoczesna kompozycja szyprowa iskrząca się ognistą zmysłowością. Michael Kors przedstawia Sexy Ruby - zapach inspirowany wyjątkową chwilą, w której siła, uwodzenie i elegancja łączą się w jedno spełniając marzenia o kobiecie doskonałej w swoim najseksowniejszym wcieleniu. Poznaj wyzywający oraz luksusowy zapach glamour Sexy Ruby.


“Sexy Ruby to opowieść o silnych, niezależnych kobietach, które wiedzą czego chcą i bez wahania po to sięgają.” - wyjaśnia sam Michael Kors. Sexy Ruby zaprasza do zaczarowanej krainy, w której kobiecy seksapil zyska na sile i intensywności. Spójrz tylko na ten połyskujący rubinowy kryształ i odkryj nowe wcielenie namiętności. Od teraz będziesz bardziej pewna siebie, odważniejsza i bardziej urzekająca niż kiedykolwiek dotychczas.


Zapach równie wspaniały, jak klejnot, którym został zainspirowany. Michael Kors Sexy Ruby to nowoczesna kompozycja szyprowa iskrząca się ognistą zmysłowością. Zapach otwiera pokusa soczystej maliny oraz woń świeżo zerwanej moreli z regionu Languedoc Roussillon we Francji.


Urzekający, enigmatyczny szkarłat wyłania się z ujmującego aromatu bujnych płatków róży, które w połączeniu z morelą przywodzą na myśl delikatność kobiecej skóry. Nuty dolne tworzą zachwycającą teksturę. Mech dodaje kompozycji głębi kontrastując blask z ciemnością, a egzotycznie kobiecy jaśmin wielkolistny otula ją ciepłem kaszmirowych lasów pozwalając nam doświadczyć uwodzicielskiej dwoistości.


Flakonik Sexy Ruby to prawdziwa perełka designu - została wykonana z czerwonego szkła i ozdobiona misternymi detalami. Charakterystyczna dla marki Michael Kors kwadratowa nakrętka z nitami stanowi niezwykle eleganckie, odważne i luksusowe wykończenie - nie ma nic bardziej seksownego niż kwintesencja stylu Michaela Korsa.


W kampanii autorstwa cenionego fotografa i reżysera Mario Testino litewska modelka Edita Vilkeviciute ukazana jest w eleganckiej garderobie ubrana w przepiękną sukienkę z czerwonej satyny. Spoglądając na rubinowe oczko swojego pierścionka, zdaje się całkowicie zatracać w refleksach świetlnych, które oddają, a zarazem podkreślają jej urodę. W miarę jak piękna dziewczyna demonstruje nam uwodzicielską moc Sexy Ruby, przenosimy się z nią do krainy fantazji, a następnie powracamy do zachwycającej rzeczywistości.


Urzekający, enigmatyczny szkarłat wyłania się z ujmującego aromatu bujnych płatków róży, które w połączeniu z morelą przywodzą na myśl delikatność kobiecej skóry. Nuty dolne tworzą zachwycającą teksturę. Mech dodaje kompozycji głębi kontrastując blask z ciemnością, a egzotycznie kobiecy jaśmin wielkolistny otula ją ciepłem kaszmirowych lasów pozwalając nam doświadczyć uwodzicielskiej dwoistości.


To zapach idealnie skomponowany dla kobiety, która kocha luksus. Rubinowa czerwień w połączeniu z czerwoną pomadką, z pewnością doda nam pewności siebie i sprawi, że świat będzie należał własnie do nas.

Viewing all 1466 articles
Browse latest View live